Dziewczyny i chłopaki:) koniecznie zajrzyjcie do Sany!!! Blog świetny i literacko, i fotograficznie. Autorce nie brakuje poczucia humoru, dobrego smaku, może tylko trochę zapału do prowadzenia bloga:) Wesprzyjcie, zajrzyjcie, dodajcie do ulubionych, bo jak dziewczę się rozkręci, to będzie co czytać i oglądać.
Przyznam, że nie znam kobity w realu, ale jakoś tak zapałałam do niej wirtualna sympatią, że chcę żebyście i Wy ją poznali. Myślę, że słowa zachęty pomogą jej zostać z Nami:)A od siebie powiem Wam tylko, że rozgrzebałam tyle prac na raz, że nie wiem czy w tym kwartale skończę choć jedną. Bliźniaki zasuwają jak szalone! Każdy w innym kierunku oczywista, a ja zapominam jak się nazywam:DDD. Widzę tylko czasem w lustrze od szafy jakąś babkę z obłędem w oczach przemykającą po domu. To chyba ja....:DD
Buziole dla wszystkich podczytywaczy:)
To bardzo nie dobrze jak można się uzaleznić i tak spędzam tutaj stanowczo za duzo czasu (a powinnam podłogi na swięta szorowac)
OdpowiedzUsuńtak powaznie ,to pędzę poczytać skoro tak ładnie zachęcasz :)
ps.ja tam nie widzę u Ciebie obłędu w oczach ,tylko czar i powab :):)
Spoko*
OdpowiedzUsuńa zajrzę sobie,zajrzę:)buziaki!
OdpowiedzUsuńbuziak od takiej fajnej kobitki to sama przyjemność ;)
OdpowiedzUsuńa do Sany już lecę w odwiedziny :)
Zaraz zaglądam! Się uśmiałam z tej "babki z obłędem w oczach". Jakbym siebie widziała-choć bliźniaków nie posiadam :D Spokoju Ducha Kochana!! i pogody! Ducha również :)
OdpowiedzUsuńhihihi...a ja zawsze chciałam miec bliźniaki:))-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi się nazwa ,,podczytywacze'' :)I zaraz sprawdzam polecanego bloga:)Pozdrawiam i spokojności życzę:)
OdpowiedzUsuńBella powaliłaś mnie na kolana :)
OdpowiedzUsuńInspirujący blog :-) z przyjemnością poczytałam i pooglądałam. Miło spotykać takie kreatywne osoby jak Ty.
OdpowiedzUsuńMasz słodkie dzieciaki!
Będę zaglądać. Pozdrawiam cieplutko!
Pozdrawiam i życzę dużo siły w tych biegach na czas i przez płotki!:)Podziwiam i wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńa zagladnę:)
OdpowiedzUsuńPewnie, że zajrzę i polecam swoją radosną przestrzeń: http://margomaga.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń