O mnie

Moje zdjęcie
kontakt: bellaiblizniaki@gmail.com

Google Website Translator Gadget

sobota, 15 grudnia 2018

Powrót?

Wracałam dziś w nocy z kina. Jechałam pustymi o tej porze ulicami. Padał pierwszy śnieg. Powoli, cicho płatki opadały na już nieco uśpione miasto. Uświadomiłam sobie, że świat jest niezwykły i niepowtarzalny. Taka myśl może niezbyt odkrywcza, ale dziś wyjątkowo wyrazista i ostra po raz kolejny wwiercała mi się w głowę.

Każdy z nas ma w sobie taką moc, która potrafi zamienić rzeczy, wydawałoby się, że zwykłe w niepowtarzalne i niestety każdy też potrafi obrócić cud w banał. I to my sami decydujemy, jak postąpić w każdej sytuacji.

Ja chcę widzieć tę wyjątkowość. Chcę czuć i przeżywać emocje każdą cząstką swego ciała. Nie chcę zakładać pancerza ochronnego, który odgrodzi mnie od świata i pozwoli się schować w bezpieczne nieczucie i nieprzeżywanie.

Wysiadłam na chwilę z samochodu. Pozwoliłam kilku płatkom bezpiecznie opaść na moje rzęsy i spokojnie się roztopić. Moje policzki były mokre może od płatków.... może od łez...

Czy ja jestem inna? Czy ja widzę świat inaczej niż wszyscy? Czy myślę niestandardowo, a przez to źle? Czy pewnego rodzaju nadwrażliwość skazuje mnie na banicję ze świata "normalnych" ludzi?

Sypnęło śniegiem jeszcze mocniej i znów kolejne śnieżynki przysiadły na mojej twarzy... Przypomniałam sobie, że każda z nich jest inna, każda ma unikatowy wzór i pomyślałam, że nie chcę się zmieniać. Chcę wierzyć, że mój unikatowy wzór też może błyszczeć niepowtarzalnym blaskiem jeśli spojrzysz na mnie ze światłem w oczach....

Zaśnieżona Bella